Pogoda za oknami już dawno przestała nas rozpieszczać. Deszcz, wiatr unoszący pył i brud, słota – wszystko to sprawia, że nasze okna szybko pokrywają się kurzem, tracą swą przejrzystość i połysk. A któż nie lubi czystych okien, nie tylko od święta?
Czyste okna – ile to kosztuje?
Przyjemnie jest patrzeć na świat przez nieskazitelnie czyste szyby, bez smug i plam, które tylko pozbawiają krajobraz urody i barw. Kłopot w tym, że okna w naszym klimacie nie pozostają zbyt długo czyste. Jak sprawić by nasze okna były kryształowe na co dzień i od święta.
Przyjrzyjmy się zatem dostępnym opcjom, by rzetelnie przeanalizować, ile kosztuje mycie okien.
Pierwsze rozwiązanie, które odruchowo pojawia się w naszej głowie, to samodzielne mycie okien. Ten wariant wydaje się najtańszy, bo, poza detergentami, nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów. Ale czy naprawdę? Mądrzy ludzie powiadają, że najtaniej w życiu płaci się pieniędzmi. Czy to powiedzenie ze świata polityki międzynarodowej może mieć zastosowanie do sprawy tak banalnej jak mycie okien? Okazuje się, że tak.
Prześledźmy dokładnie jak to wygląda w praktyce.
Decydując się na samodzielne umycie okien musimy zdawać sobie sprawę, że zajmie nam to naprawdę sporo czasu. W skrajnym przypadku może się okazać, że poświęcimy na to nawet cały dzień. A jak wiadomo: czas to pieniądz. A to nie jest koniec naszych kosztów. Kolejnym, niebagatelnym, wydatkiem są płyny do mycia szyb. Wielu producentów tych środków bardzo udoskonaliło formuły i skład swoich artykułów, dzięki czemu możemy być pewni, że kupujemy produkt, który rozpuszcza nawet najbardziej uporczywy brud. Ale szybko i łatwo myje się okna tylko w wyimaginowanym świecie rodem z reklam.
Rzeczywistość skrzeczy. I to głośno. Tak, płyny do szyb rozpuszczają brud i osady w iście olimpijskim tempie, ale w tym samym czasie po macoszemu obchodzą się za skórą na naszych dłoniach. A jeśli ktoś dodatkowo używa lakieru do paznokci, to powinien liczyć się z tym, że dobremu płynowi do szyb nie oprze się żaden, najtwardszy nawet, lakier. Można powiedzieć: od czego są rękawiczki? To trafne spostrzeżenie, ale należy pamiętać o tym, że również rękawiczki nie są zbyt zdrowe dla naszej skóry, a im dłużej je nosimy, tym większe powodują kłopoty.
Problemy ze skórą dłoni i paznokciami to jeszcze nie koniec mitręgi związanej z myciem okien. Ta praca to długie godziny stania przy otwartym oknie, często w przeciągu, wdychania intensywnego zapachu detergentów, ból kręgosłupa, nóg i rąk. I kiedy po wielu godzinach tak opętańczej pracy człowiek spogląda na przez nareszcie czyste okno pojawia się dręczące pytanie: czy to jest naprawdę warte takiego wysiłku?
Oczywiście, zawsze można spróbować spojrzeć na to i od jaśniejszej strony, jako na pracę na świeżym powietrzu, możliwość zażycia dodatkowej porcji ruchu, co wydaje się być bezcenne w czasach, kiedy coraz dłużej siedzimy przed ekranami lub też miłą odmianę w codziennym zabieganiu i sposób na odreagowanie stresu.
Czasem jednak trudno o tak pozytywne nastawienie. Gdy perspektywa spędzenia całego weekendu na szorowaniu okien do połysku napawa nas przerażeniem, wtedy naturalnym wydaje się być zdanie się na profesjonalistę. To oczywiście kosztuje, ale nie ma się co łudzić, niekiedy warto wykosztować się na fachową pomoc. Zwłaszcza w tak ciężkiej pracy jaką jest mycie okien.
Nie ma oczywiście, bo być nie może, jednolitego cennika mycia okien dla całej Polski. Ceny takiej usługi są bardzo zróżnicowane i zależą od niezwykle wielu czynników. Wśród nich wyróżnia się przede wszystkim kryterium geograficzne, związane z województwem, czy wręcz miastem, a największym miastach nawet dzielnicą. To jednak nie koniec. Na ostateczną cenę ma wpływ zakres prac, rodzaj okien, a bywa, że i rodzaj budynku.
Pakietem usług możemy objąć również mycie parapetów i ram okiennych. Firmy sprzątające coraz częściej oferują swoim klientom tzw. usługi niestandardowe. Należy do nich przede wszystkim alpinistyczne mycie okien, które wymaga profesjonalnego sprzętu i wysokich kwalifikacji, stąd jego cena jest znacząco wyższa. Liczba kryteriów mających wpływ na cenę sprawia, że firmy coraz częściej decydują się na przedstawianie ofert indywidualnych, zamiast udostępniania standardowych cenników.
Wybór, jak widać, nie jest ani prosty, ani oczywisty. Każde rozwiązanie ma swoje wady, ma też wiele zalet. Decydując się na sposób mycia okien w naszym domu powinniśmy brać pod uwagę nie tylko nasze zasoby finansowe, ale również możliwości fizyczne i zdrowotne, a także czas potrzebny na realizację przedsięwzięcia. Tak, by po wszystkim móc w pełni cieszyć się widokiem świata bez smug i zacieków, nie tylko od święta.
