Chlorella to mikroskopijnej wielkości alga, która podbiła serca ludzi na całym świecie. Określa się ją mianem Herkulesa w świecie roślin, czy wiesz dlaczego?
Jest niepozorna, ale pod względem zawartości witamin i minerałów mało która roślina może się z nią równać. Zawiera witaminę C, D, E i K, a także witaminy z grupy B oraz beta karoten. Jest skarbnicą żelaza, sporo w niej także magnezu, potasu, krzemu, cynku i wapnia.
Chlorella składa się m.in. z:
– białka (stanowi aż 60 proc. algi), które zbudowane jest z 19 aminokwasów,
– węglowodanów (20 proc.),
– tłuszczy (10 proc.).
Chlorella przetrwała w środowisku wodnym co najmniej dwa i pół miliarda lat! Azjaci spożywali ją od wieków, a dzisiaj w Japonii produkuje się jej 200 tysięcy ton rocznie. Obecnie jest najbardziej popularnym suplementem diety na terenie Azji, niemniej jej prozdrowotnym właściwościom z coraz większą uwagą przyglądają się Europejczycy.
Zagraj w zielone!
Swój intensywny (i jakże piękny!) kolor chlorella zawdzięcza chlorofilowi. Ma go najwięcej ze wszystkich organizmów żyjących na ziemi. Cząsteczki „płynnego słońca” oczyszczają narządy, regenerują je, a do tego mają zdolność niszczenia chorobotwórczych drobnoustrojów: bakterii, grzybów, a nawet komórek rakowych. Chlorofil ma ponadto zbawienny wpływ na układ pokarmowy i wydalniczy. Ten zielony barwnik ma działanie detoksykujące i przeciwzapalne, zwiększa liczbę czerwonych krwinek i wspomaga leczenie anemii (dostarcza organizmowi sporą dawkę żelaza).
Zielony doping
Stosowanie chlorelli to podobno sposób na długowieczność. Czy tak naprawdę jest, nie wiemy. Podpowiadamy jednak, że alga ta spowalnia metabolizm, poprawia koncentrację i uprawnia procesy pamięciowe. Dzięki jej stosowaniu zwiększa się wydolność fizyczna i intelektualna organizmu. Odpowiada za to CGF (ang. chlorella growth factor, czynnik wzrostu chlorelli), jak również kryjące się w niej bogactwo witamin z grupy B i wspomniany już chlorofil.
Chlorella a dieta
Człowiek ma codziennie styczność z chemicznymi substancjami. Dostarczamy je organizmowi poprzez jedzenie przesiąkniętej toksynami żywności, zażywając leki i wdychając zanieczyszczone powietrze. Chlorella – jak twierdzą jej zwolennicy – działać ma jak „naturalny odkurzacz”, wspomagając przy tym pracę wątroby. To właśnie na tym narządzie spoczywa obowiązek eliminowania szkodliwych substancji z organizmu, czego my wcale mu nie ułatwiamy, szybko zjadając kiepskiej jakości posiłki. I wtedy wówczas przyda się zielona alga, która pomoże umęczonej wątrobie, pochłaniając zanieczyszczenia i substancje działające niekorzystnie na nasze zdrowie. Chlorella to też doskonały lek na zadrapania i stłuczenia. Stanowi naturalny opatrunek, który nie tylko przyspiesza regenerację tkanek, ale i skraca czas gojenia się ran.
Kto powinien sięgać po chlorellę?
Zażywanie tych alg zaleca się:
– osobom z niskim poziomem żelaza,
– osobom zmagającym się z problemami ze strony układu pokarmowego (tj. zaparcia, wzdęcia),
– pacjentom z ranami pooperacyjnymi, zakażeniami skóry,
– osobom na diecie odchudzającej,
– ludziom znajdującym się w grupie ryzyka zachorowania na cukrzycę typu II.
Ta lista nie jest jednak zamknięta. Naukowcy nieustannie ja poszerzają, gdy tylko uda im się dowieść kolejne prozdrowotne działanie tej algi. A badaczy zajmujących się tym tematem nie brakuje.