Toksyczny związek – jak się z niego uwolnić?

Nie tylko kobiety, ale również mężczyźni doświadczają toksycznych relacji w swoich związkach. Wiele takich osób walczy z zaniżonym poczuciem wartości, depresjami i stanami lękowymi, Tkwienie w takiej sytuacji w znaczącym stopniu odbija się na psychice człowieka, dlatego uwolnienie się od tego to jedyny sposób na powrót do normalnego funkcjonowania i szczęśliwego życia.

Jak odejść?

Podjecie decyzji o odejściu to pierwszy krok prowadzący do lepszego samopoczucia. Istotne, aby ta decyzja została dokładnie przeanalizowana, a następnie sformułowana tak, by była pewność, że nie ma odwrotu. Osoby, które się wahają najczęściej ulegają wpływom toksycznego partnera/partnerki i pozostają w związku dalej. Pewność, że się tego naprawdę chce pozwala uniknąć takiego rozwoju sytuacji. Kolejnym krokiem jest przygotowanie się do rozmowy. Oznajmienie swojej decyzji będzie pełne emocji dla obojga, dlatego należy wcześniej ustalić, jak potoczy się przebieg rozmowy i jakie argumenty najczęściej padają z ust osoby toksycznej. Takie przygotowanie nie pozwoli na wzbudzenie litości, poczucia winy czy szantaż emocjonalny. Pierwszych kilka dni po rozstaniu może być bardzo trudne dla ofiary zachowań toksycznych, dlatego warto wypełnić terminarz na ten czas po brzegi i skupić się na wykonywanych czynnościach.

Wiele osób tkwi w toksycznej relacji ze względu na różne zobowiązania i dzieci. Należy pamiętać, że zawsze jest sposób na znalezienie odpowiedniego rozwiązania, a dzieci, które widzą negatywne relacje rodziców nie będą szczęśliwe.

Co dalej?

Wyrwanie się z toksycznego związku to dopiero pierwszy krok powrotu do normalnego funkcjonowania. Osoby, które doświadczały przemocy psychicznej często walczą z wieloma problemami, takimi jak depresje, lęki i nerwice. Centrum Dobrej Terapii to jedno z miejsc, w których taka osoba znajdzie pomoc. Zajęcia grupowe, w których osoby z podobnymi doświadczeniami dzielą się swoimi historiami lub terapia indywidualne będą doskonała pomocą w odzyskaniu kontroli nad własnym życiem.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here